Nowohucka Kronika Filmowa na wystawie o B.Schaefferze w MNH

Na wystawę w Muzeum Nowej Huty (os. Centrum E 1) dotarła Nowohucka Kronika Filmowa. Niewielu nowohucian wie, że w ich dzielnicy (Krakowa) żył i tworzył jeden z najwybitniejszych kompozytorów, muzykologów i dramaturgów drugiej połowy XX w. – Bogusław Schaeffer. Przez prawie 50 lat mieszkał na os. Kolorowym. Dorobek twórczy Schaeffera jest nie tylko wszechstronny, ale i bardzo bogaty. Dla upowszechnienia wiedzy o tym artyście Muzeum Nowej Huty udostępniło wystawę poświęconą Schaefferowi. Można tam zobaczyć osobiste pamiątki, zdjęcia kompozytora oraz książki i publikacje. W kręgu przyjaciół Schaeffera i jego uczniów powstał Komitet Obywatelski Pamięci o Mistrzu. Wydaje on nawet swoją gazetkę „Schaefferiadka”.

 

Fortepian Bogusława Schaeffera

Fortepian Bogusława Schaeffera wraz z innymi sprzętami został podarowany przez Piotra Schaeffera, syna kompozytora, Fundacji Inwestuj w Kulturę im. Marka Jędrzejczyka z przeznaczeniem na stałą ekspozycję twórczości jego ojca w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. M. Karłowicza w Krakowie – Nowej Hucie. Na zdjęciach: dr Krzysztof Kostrzewa z Komitetu Obywatelskiego Pamięci o B.S. w mieszkaniu B.Schaeffera, popiersie Mieczysława Karłowicza w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych, ceramiczny fasada na ścianie sali koncertowej.

fot. P.Zapendowski

Prezentacja albumu CD z nagraniem „Vier Jahreszeiten” na organy – B.Schaeffera

Vier Jahreszeiten fur Orgel, Sonaten (I-IV), nuty, Collsch Edition, 1997 Books & Scores

Prezentacja albumu CD z kompozycją Bogusława Schaeffera Vier Jahreszeiten odbyła się 30 września 2024 roku o godzinie 18:00 w sali kameralnej Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. M. Karłowicza w Krakowie – Nowej Hucie. Wykonawcą utworu jest dr Łukasz Mateja (organy).

https://www.gov.pl/web/zpsmkrakow/prezentacja-albumu-vier-jahreszeiten

„Vier Jahreszeiten” na organy
Vier Jahreszeiten na organy

(fot. P.Zapendowski)

Od 20 września 2024 wystawa o Bogusławie Schaefferze w Muzeum Nowej Huty

Od 20 września 2024 r. przez dwa miesiące w Muzeum Nowej Huty, które jest oddziałem Muzeum Krakowa, będzie dostępna wystawa poświęcona życiu i twórczości prof. Bogusława Schaeffera. 22 września (w niedzielę) o godz. 14 spotkamy się z organizatorami ekspozycji. Wydarzenie to odbędzie się w ramach corocznej imprezy „Zajrzyj do Huty”, na której nowohuckie instytucje i galerie mogą zaprezentować swoje osiągnięcia i projekty.

Nie inaczej będzie w tym roku, gdy w holu dawnego kina Światowid, gdzie mieści się teraz Muzeum Nowej Huty, zwiedzający zobaczą pamiątki po Bogusławie Schaefferze. Ponieważ muzeum sąsiaduje z Zespołem Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza w Krakowie, z którym to miejscem profesor był związany, oprócz zwykłej publiczności również uczniowie tej placówki będą mogli zapoznać się z sylwetką wybitnego kompozytora.

Warto wspomnieć, że muzeum nieprzerwanie przypomina o muzycznych tradycjach Nowej Huty, organizując np. w 2011 r. wystawę „Zagrajmy to jeszcze raz… Muzyka Nowej Huty 1950-2000” czy obecnie, w 2024 r, ekspozycję „Bunt w systemie. Muzyczne przestrzenie wolności 1945-1989”. Obie te wystawy dotyczyły współczesnej muzyki popularnej w jej różnych odmianach: jazzu, popu, rock & rolla, punku i hip-hopu. Nowa ekspozycja, która potrwa trzy tygodnie, poświęcona Bogusławowi Schaefferowi, stanowi cenne uzu- pełnienie o muzykę współczesną i awangardową tworzoną w Nowej Hucie (innym wybitnym kompozytorem muzyki współczesnej w II poł. XX w. był Juliusz Łuciuk, sąsiad B. Schaeffera z tego samego osiedla). Świadomość wśród mieszkańców naszej dzielnicy, jak ważne postacie z tej dziedziny sztuki żyły i tworzyły w Nowej Hucie, jest wciąż zbyt mała, stąd pomysł udostępnienia tej nowej ekspozycji, na którą serdecznie zapraszamy!

Espozycja powstała z inicjatywy Komitetu Obywatelskiego Pamięci o Bogusławie Schaefferze i Fundacji Inwestuj w Kulturę im. Marka Jędrzejczyka.

Podczas otwarcia wystawy został wykonany utwór perkusyjny “Mały hommage dla BSCH – Możliwości muzyki są nieograniczone” (wyk. Paweł Bitka Zapendowski, Krzysztof Kostrzewa, Gleb Rogoziński).

(fot. P.Zapendowski, K. Kostrzewa)

Realizujemy film o Schaefferze!

Pomóżmy w produkcji!

Szanowni Państwo!

Fundacja Inwestuj w Kulturę im. Marka Jędrzejczyka, przy której działa Komitet Obywatelski Pamięci o Bogusławie Schaefferze, podjęła się nakręcenia filmu dokumentalnego o naszym wybitnym kompozytorze i dramaturgu (pola aktywności B.Schaeffera były rozległe). Chcemy zwrócić się z gorącą prośbą o wsparcie naszego zamierzenia i pomoc finansową, z przeznaczeniem na realizację filmu. Już wykonaliśmy część zdjęć w mieszkaniu B.Schaeffera, pokazujących charakter tego miejsca. Chcemy teraz nakręcić wywiady w uczelni muzycznej Mozarteum w Salzburgu (Austria), gdzie Mistrz nauczał, przetłumaczyć je i zrobić napisy. Musimy się śpieszyć z realizacją, gdyż czas robi swoje, pamięć jest zawodna, a ludzie odchodzą. Film będzie składał się ze wspomnień, jakimi podzielą się z widzami osoby ze świata muzyki, teatru i plastyki oraz byli uczniowie, dla których B.Schaeffer był osobą ważną i wyjątkową. Film będzie służył jako pomoc dydaktyczna i zachęta dla młodych muzyków, aby wykonywali utwory Schaeffera. Nie możemy pozwolić, by wielki dorobek, jaki po sobie pozostawił, uległ zapomnieniu.

Wesprzyj nasz film wpłatą! Nazwisko osoby, która wykupi cegiełkę o wartości 50 zł, zostanie wymienione w napisach początkowych filmu.

Kontakt: iwk.fundacja@gmail.com

Fundacja Inwestuj w Kulturę im. Marka Jędrzejczyka

Nr konta bankowego: 51 1950 0001 2006 0089 6022 0003

(tytuł wpłaty: Darowizna na cele statutowe – film)

Premiera publikacji słuchowiska Schaeffera / Zapendowskiego przy ekspozycji o B.Schaefferze

Powtórne życie „WEBERNA”

Premiera publikacji słuchowiska Schaeffera / Zapendowskiego odbędzie się przy ekspozycji o B.Schaefferze 22 września 2024 o godz. 14.00. Wystawa potrwa trzy tygodnie.

Schaeffer powiedział kiedyś z przymrużeniem oka, że gdy stanie się „sławny” wystawi swoją młodzieńczą sztukę. W 2024 roku, 69 lat od powstania pierwowzoru, powstało słuchowisko WEBERN, na podstawie jego sztuki teatralnej „Webern”, którą na scenę radiową przysposobił Paweł Bitka Zapendowski.

Bogusław Schaeffer (1929 – 2019) napisał sztukę o Antonie Webernie gdy miał 26 lat, w czasach stalinowskich, jeszcze przed „odwilżą” 1956 roku. Trudno nie zauważyć dojrzałości w przedstawieniu problematyki kariery artystycznej przez młodego muzyka, który kilka lat wcześniej został przyjęty do klasy kompozycji prof. Artura Malawskiego w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej, na podstawie przedstawionych partytur i z pasją uprawiał już krytykę muzyczną, pisząc cięte i rzeczowe recenzje. Tytułowego „Weberna” przedstawił w dramacie jako twórcę wiernego sobie i swoim ideałom, połączonego więzami przyjaźni z nauczycielem Schönbergiem – komponującym w stylu dodekafonicznym oraz rówieśnikiem Albanem Bergiem. Ci trzej kompozytorzy, realizując wspólny im cel, niewątpliwie przyczyniali się do bezkompromisowego rozwoju muzyki. W książkach Schaeffera o muzyce XX wieku, m. in.: w „Nowej muzyce” z 1958 roku, będącej szczegółowym kompendium technik kompozytorskich, i tych następnych, już pisanych w sposób bardziej przystępny, Webern zajmie, mimo że jakby na uboczu, miejsce zaszczytne. Wybitnego nowatora. Z pewnością parę cech, jakie posiadał Webern, korespondowało z osobowością Bogusława Schaeffera. Czytając sztukę można domyślać się, że młody kompozytor-dramaturg po części utożsamiał się z klasykiem wiedeńskiej awangardy. Słowa jakie wypowiada Anton, a są to płomienne przemowy kierowane w zaciszu domowym do najbliższych, mogłyby paść z ust Schaeffera publicznie, gdyby tylko przedodwilżowa aura mogła mu na to pozwolić.

Joanna Zając z książce „Dramaturgia Schaeffera” (Collsch Edition, Salzburg, 1998, s.19) uważa, że było między nimi więcej różnic. Webern pisał muzykę niezwykle wolno, mozolnie, jakby z trudem. Przestrzegał narzuconej sobie dyscypliny. Penetrował zakreślone obszary i rzadko poza nie wychodził. Jego dzieło to zaledwie 31 opusowanych utworów. Charakter Schaeffera, odwrotnie, to duża dynamika, wielowątkowość, zdobywanie nowych terenów, balansowanie między dyscypliną i dowolnością oraz – co bardzo ważne – podążanie za intuicją. O tym, że bohaterem sztuki została postać, której monotonna raczej egzystencja pozbawiona była dramatycznych wydarzeń, a kariera wyróżniających ją akcentów, mógł przesądzić interesujący autora dysonans pomiędzy niepodważalną wartością jaką wnosiły do rozwoju muzyki kompozycje Weberna, a lekceważeniem i niechęcią, z jaką przyjmował je świat zewnętrzny. Nieustępliwa, nieugięta i niezdolna do kompromisów postawa austriackiego artysty musiała wydawać się bliska Schaefferowi, nie rozpieszczanemu w tym czasie przez opinię środowiska muzycznego.

Czy Webern był znany w połowie lat 50., gdy powstawał dramat? Do dzisiaj jego muzyka nie przekracza wąskiego kręgu zainteresowanych, co niestety dotyczy raczej całej muzyki współczesnej. W tamtych latach mało kto o nim wiedział, a jedynymi dostępnymi materiałami służącymi do analizy jego utworów były trudne do zdobycia partytury. „Muzyczny świat bardzo powoli pokonywał utrwaloną niechęć do twórczości Weberna, która przez długi czas splatała się z uprzedzeniami wobec samej osoby kompozytora.” (tamże, s.17) Wiedzę o życiu kompozytora przyniosły dopiero badania Hansa i Rosaleeny Moldenhauerów na pocz. lat 60. Schaeffer zajął się biografią kompozytora i – co warto zauważyć – nie podejmował już później w pisarstwie scenicznym tematów tak bezpośrednio związanych z rzeczywistymi wydarzeniami.

Akcja sztuki obejmuje okres: 1928 – 1950. Dojmujący jest opis tła, tak zwanej rzeczywistości, w jakiej Webernowi przyszło tworzyć. W młodości otaczało go mieszczańskie kołtuństwo, a w kolejnych latach kultura wprzęgnięta w machinę hitlerowskiego reżimu. Zginął przedwcześnie tuż po wojnie od przypadkowej kuli, przez pomyłkę. Webern nie zaznał tej swobody i radości z sukcesu jakimi mógł się cieszyć Schaeffer w dekadach 60-80 na Zachodzie, a po przekształceniu się PRL w III RP we własnym kraju. Bogusław Schaeffer zaś nie był tak obciążony przez dramat historii jak bohater jego dramatu, a od polityki zresztą stronił. Pomysł przeniesienia „Weberna” na scenę radiową powstał wraz z innymi działaniami Komitetu Obywatelskiego Pamięci o Bogusławie Schaefferze, zawiązanego przez grupę bliskich mu przyjaciół i uczniów w Krakowie. Głównym celem Komitetu jest promocja twórczości kompozytorskiej i dramaturgicznej Bogusława Schaeffera, zmarłego przed pięciu laty w Salzburgu.

Paweł Bitka Zapendowski ma w dorobku dramaturgicznym teksty o twórcach. Georg Trakl – „Noc Trakla”, „Trakl Nieskończony” i „Trakl. Blok X”, Tadeusz Kantor – „Kantor w Paryżu”, Jean-Michel Basquiat – „Basquiat – Czarny Picasso” (z Mirosławem Koniecznym), Leo Lipski (Lipszyc) – „Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej”, Halina Poświatowska – „Paszport dla poetki” i Andrzej Wajda w monodramie „Miałem Wielkie Szczęście”. W 2022 roku Teatr Polskiego Radia zrealizował słuchowisko „Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej” w reż. Anny Skuratowicz, z Jerzym Schejbalem i Grażyną Barszczewską. Dramat „Leo Lipski Story – Miłość na Miodowej” doczekał się realizacji scenicznej w reżyserii autora, z Krzysztofem Nowikiem w roli głównej, na scenie Instytutu Teatralnego im. Z.Raszewskiego w Warszawie w 2024.


Słuchowisko „Webern” powstało w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zostało wydane
w publikacji „zeszytowej” na wzór sztuk teatralnych, jakie wydawał sam BS. Dostępne wysyłkowo – zamówienia: iwk.fundacja@gmail.com

Ekspozycja poświęcona Schaefferowi w Muzeum Nowej Huty

Sobota 21 września i niedziela 22 września 2024 • 10:00–18:00

Ekspozycja w holu Muzeum Nowej Huty poświęcona Bogusławowi Schaefferowi, klasykowi muzyki XX wieku, najbardziej znanemu na świecie twórcy z Nowej Huty. Ekspozycja potrwa 3 tygodnie. Espozycja powstała z inicjatywy Komitetu Obywatelskiego Pamięci o Bogusławie Schaefferze i Fundacji Inwestuj w Kulturę im. Marka Jędrzejczyka.

Wstęp wolny.